Wydano przerażające ostrzeżenie, ponieważ Zachód „wyściguje się z czasem” pośród obaw dotyczących bomby atomowej Iranu

Iran jest zaledwie kilka dni od posiadania materiału potrzebnego do zbudowania bomby atomowej , ostrzegają eksperci, a urzędnicy obrony USA i europejskie agencje wywiadowcze przygotowują się na krytyczny moment, gdy Teheran może przejść od wzbogacania do uzbrojenia. Gregg Roman, dyrektor wykonawczy Middle East Forum, przedstawił ponurą rzeczywistość, mówiąc: „Iran posiada 275 kilogramów uranu wzbogaconego do 60% czystości – blisko 91% progu klasy broni. Skok z wzbogacenia 60% do 90% stanowi zaledwie 10% całkowitej pracy nad wzbogacaniem”. Oceny Pentagonu to potwierdzają, pokazując, że Teheran może wyprodukować uran klasy broni do bomby w mniej niż tydzień.
„Zachód przygotowuje się na możliwy punkt bez odwrotu. Tajna dyplomacja trwa, ale okno się zamyka. Zapobieganie przekroczeniu tej linii przez Iran to teraz wyścig z czasem”. Pan Roman wskazał na kluczowe wskaźniki techniczne sygnalizujące wyjście Iranu poza zwykłe pozowanie, mówiąc: „Wzbogacenie uranu do 83,7% w Fordow, komputerowe modelowanie i eksperymenty metalurgiczne w projektowaniu broni, produkcja metalu uranu bez zastosowań cywilnych, prace nad wybuchowymi detonatorami przewodów mostowych, a także budowa podziemnych obiektów w Natanz, których nie da się namierzyć atakami lotniczymi, dodatkowo pokazują intencje Iranu”.
Do proceduralnych pułapek, na które należy zwrócić uwagę, zalicza się „przestawienie kaskad wirówek IR-6 lub IR-8 na wzbogacanie do 90%, wydalenie inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, zamianę wzbogaconego uranu na metal lub ponowne przeprowadzenie testów materiałów wybuchowych w obiektach wojskowych”.
Dodał, że austriacki wywiad potwierdza, że Teheran prowadzi aktywny program broni jądrowej mający na celu dominację regionalną. „Iran może mieć materiał o wartości 5-6 sztuk broni w ciągu dwóch tygodni i urządzenie jądrowe w ciągu sześciu miesięcy”. Czas ostrzegania wywiadu „skrócił się z miesięcy do tygodni”.
Najwyższy Przywódca Iranu ajatollah Chamenei nazwał decyzję o programie nuklearnym „polityczną”, co oznacza, że reżim może zarządzić działania zbrojeniowe, gdy przywódcy uznają, że nadszedł odpowiedni moment.
Kanały dyplomatyczne pozostają otwarte, ale kruche. Pan Roman powiedział: „Podczas gdy pośrednicy przekazują ograniczone wiadomości o wymianie więźniów i incydentach morskich, prawdziwy spór jest nie do pogodzenia – Iran nalega na utrzymanie wzbogacania, podczas gdy USA żądają zerowego wzbogacania”.
Uzyskanie przez Iran broni jądrowej miałoby poważne konsekwencje.
Oznaczałoby to przełom w bezpieczeństwie Bliskiego Wschodu, dając Teheranowi bezprecedensową siłę nacisku. Reżim zyskałby pewność siebie, by prowadzić wojny rakietowe i zastępcze bez obawy przed skutecznym odwetem.
Równowaga strategiczna uległaby drastycznej zmianie, zmuszając regionalnych aktorów i zachodnich sojuszników do ponownej oceny strategii obronnych i dyplomatycznych.
Prezydent USA Donald Trump wielokrotnie ostrzegał przed poważnymi zagrożeniami.
Niedawno powiedział: „Nie możemy pozwolić, aby wrogi reżim miał zdolność zbudowania bomby atomowej”.
Jego administracja połączyła paraliżujące sankcje z groźbami podjęcia działań militarnych, aby powstrzymać irański program nuklearny.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu nazwał irańskie ambicje nuklearne „egzystencjalnymi”.
Wezwał cały świat, aby „za wszelką cenę powstrzymał Iran”, zanim ten zagrozi Izraelowi lub całemu regionowi bronią jądrową.
Daily Express